sobota, 28 stycznia 2012

Rozeznanie wstępne

Stało się jasne, że 30 stycznia mam zameldować się w biurze firmy w Norymberdze i spędzić tam dwa tygodnie. Normalnie korzysta się w tym wypadku z pośredników, którzy załatwiają wszystko - od przejazdu do hotelu ale tym razem po zaprezentowaniu oferty wymiękłem bo albo hotele za 300 euro za noc na które nie dostanę zgody w firmie lub 90 kilometrów od celu podróży co z kolei mija się z celem. A wszystko to przez odbywające się w dniach 1-5 lutego targami zabawek. Jakkolwiek kiedyś Norymberga była znana z czystości rasowej a później procesu "czyściochów" to teraz podobno jest znana z właśnie z tego jak to po niemiecku mówi "Messe" czyli targów. Targi przełożyły się na odpowiednie ceny hoteli w miście. Ponieważ w aucie mam kłopoty ze sprzęgłem a w przypadku pociągu bahn.de zasugerował mi połączenie przez wiedeń wybrałem samolot do stolicy Bawarii a później pociąg ICE. Należy nadmienić, że cały plan podróży sporządziłem bez wstawania od komputera co oznacza, że jadę do cywilizowanego kraju. Hotel został zarezerwowany poprzez Booking.com a bilety kolejowe poprzez Bahn.de.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz